Życie jest życiem, a ludzie ludźmi.

Ameryki tym stwierdzeniem nie odkryję, mam tego świadomość. 🙂 

Ostatnio sporo rozmyślałam o relacjach między ludźmi. O znajomościach, przyjaźniach… Wiem, że nie da się przez całe życie otaczać tymi samymi ludźmi. Nie tak skonstruowany jest świat. Oczywiście, zdarzają się przyjaźnie i relacje na całe życie: rozpoczynające się w piaskownicy, trwające wtedy, gdy dorastamy, studiujemy… Ewoluujące, gdy pojawiają się partnerzy, dzieci, praca.

I to jest piękne! Ale nie oszukujmy się, większość z naszych znajomości ze szkolnych lat nie przetrwa próby czasu. Zmieniamy miejsce zamieszkania, zmieniają się nasze zainteresowania, priorytety. Zmieniamy się też jako ludzie. Wokół pojawiają się nowi znajomi, przyjaciele… Tak też było i w moim przypadku. 

W podstawówce, gimnazjum (tak, było mi dane przejść także ten słynny poziom edukacji :D) czy liceum miałam kolegów, koleżanki, przyjaciółki… Wspólnie spędzaliśmy czas, dzieliliśmy troski, „zakuwaliśmy” do sprawdzianów, marzyliśmy o zawojowaniu świata. Później z większością z tych osób nasze drogi się rozeszły… Każdy poszedł w inną stronę. Niektórych pożegnałam z większym, niektórych z mniejszym żalem, rozumiejąc, że tak się właśnie czasem dzieje. 

Ostatnio, przy okazji premiery mojej książki, miałam okazję odnowić kontakt z kilkoma osobami, które wiele, wiele lat temu były dla mnie ważne. Muszę przyznać, że było to dla mnie niezwykłe i pełne wzruszeń doświadczenie. Nie spodziewałam się otrzymać tak wiele wsparcia i miłych słów od osób, z którymi nie miałam kontaktu przez lata! Jestem za to bardzo, bardzo wdzięczna! ❤️

Oczywiście mam świadomość, że to, co było dawniej, już nie wróci. Nie mniej, cudownie było wymienić kilka wiadomości z osobami z dawnych lat… Dowiedzieć się, co u nich słychać, przekonać, jak potoczyły się ich losy, porównać to z naszymi planami na życie sprzed kilkunastu czy kilkudziesięciu (!) lat. 

Mam nadzieję, że każda z tych wiadomości będzie stanowiła punkt wyjścia do, przynajmniej okazjonalnych, spotkań i rozmów. Choćby tylko wirtualnie. 🙂

Na koniec: refleksja. 

Życie jest piękne w swojej nieprzewidywalności. A ludzie… Niektórzy są naprawdę cudowni!

2 komentarze

Skomentuj Malgorzata Dragan Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.